Nasze przyzwyczajenia

Lorraine

No właśnie... na pewno takie posiadamy Wesoly

To może ja zacznę:
- zawsze muszę mieć przy sobie komórkę
- za nic nie wypiję herbaty bez cytryny. W dodatku MUSI być posłodzona 2 łyżeczkami cukru i jeden raz pomieszana.
- Zawsze, gdy się stresuje MUSZE wysłuchać odpowiednich piosenek (niekoniecznie moich ulubionych). Mam liste, która mnie uspokaja
HD- Fly
HD- Dangerous to know
Guns N Roses- Attitude
Guns N Roses- Civil war
Michael Jackson- Give in to me
Mariah Carey- Angels cry
AC/DC - Highway to hell
Billy Talent- Devil in a midnight mass
HIM- GGone with tell sin
Led Zeppelin- Kashmir
Nirvana- Sappy
Pink Floyd- High hopes
Duff McKagan - Man in the meadow
Skid Row- Wasted time
Red hot chilli peppers- Snow (Hey oh)
...ŻADNA inna mnie nie uspokoi Wesoly

- nieważne skąd wychodzę, muszę sprawdzić (przynajmniej 3 razy), czy czegoś nie zostawiłam
- wchodząc do kuchni, muszę otworzyć i przejrzeć lodówkę, chociaż wiem, że nic z niej nie chce
- kolejnym przyzwyczajeniem jest muzyka... Naprawdę, nie wytrzymam bez niej godziny. Wychodzi na to, ze np. na lekcjach słucham udając, że jestem zainteresowana lekcją (no dobra... czasem nie udając)
-codziennie (nie ważne czy poniedziałek, czy niedziela, wolne, niewolne) wstaje o 5 rano i przez równą godzinę słucham muzyki, potem o 6 sie ubieram, jem itd...
- Odkąd oglądam "Ostry dyżur"(ok 6 lat) to zawsze muszę w trakcie jeść jogurt z musli Wesoly

...Na razie tyle pamiętam. Wy jakie macie "odchyły od normy"? Rolling eyes

jusilda

altaica · Wysłany: Sob 13:51, 06 Mar 2010 Temat postu:

Lorriane... według mnie musisz mieć bardzo ciekawe życie ze swoimi odchyłami od normy Mruga

Ja jestem zawsze rozmarzona, często się potykam, przewracam na schodach i często wpadam na framugi od drzwi, jak chce wejść do jakiegoś pomieszczenia XD

Dużo gadam, często od rzeczy Mruga

no i często przez przypadek powiem coś co nie pasuje do sytuacji Wesoly

Nawet jak z kimś rozmawiam, to co najmniej 2 razy muszę się zapytać o co chodzi bo zwykle nie jestem w temacie.

A moją głupią wpadką było, jak kiedyś pisałam smsy z jednym chłopakiem do ok 2 w nocy, a na sam koniec zapytałam się go czym my piszemy, bo od jakiś kilku godzin nie rozumiałam jego smsów XD

Jednym słowem żyję w swoim świecie.

A herbatę piję gorzką, albo z sokiem malinowym, bo i się słodzić nie chcę.

Jak sobie coś innego przypomnę to napiszę Wesoly

)

Greta · Wysłany: Sob 14:15, 06 Mar 2010 Temat postu:

Zawsze jak sie ucze musze miec przy sobie paczke zelek haribo Wesoly

i herbate w swoim ulubionym kubku (z innego nie pije)
Gdziekolwiek jestem zawsze mam ze soba odtwarzacz mp3 (bez niego nie wychodze z domu) i oczywiscie komorke Wesoly

Bardzo duzo gadam czasem sama nawet niewiem o czym a nawet wogole nie zwiazane z tematem prowadzonej rozmowy Wesoly

Jak ktos cos mi opowiada to w trakcie rozmowy musze sie przynajmniej 3 razy spytac o czym rozmawiamy:)
Miewam czasem niekontrolowane wybuchy smiechu w sytuacjach wogole nie smiesznych Wesoly

Jak sobie jeszcze cos przypomne to napisze:)

masterek16

O swoich przyzwyczajeniach i nałogach moze nie bede pisać ale praktycznie każda z was mnie troche rozśmieszyła Mruga

"Ja jestem zawsze rozmarzona, często się potykam, przewracam na schodach i często wpadam na framugi od drzwi, jak chce wejść do jakiegoś pomieszczenia XD " albo "zawsze jak sie ucze musze miec przy sobie paczke zelek haribo Wesoly
i herbate w swoim ulubionym kubku (z innego nie pije) "

altaica

masterek16:

masterek16

No na przykład nigdy nie wyciągam łyżeczki jak pije herbate i wiele wiele innych

altaica

masterek16

a może jednak zostawie to dla siebie? Mruga

altaica

A może jednak nie?? Mruga

No dobra... ja dorzucę jeszcze jedną kompromitującą siebie rzecz, a ty uchylisz rąbka tajemnicy Mruga

Ja na przykład, kiedyś jak ni chciało mi się iść do koleżanki, a się z nią umówiłam, to gdy do mnie zadzwoniła, powiedziałam z nią, że właśnie poszłam z babcią na zakupy, a później muszę umyć podłogę w domu i nie mogę się z nią spotkać, a tak naprawdę leżałam na tapczanie po obiedzie i oglądałam telewizje XD

Albo kiedyś u koleżanki wyplułam całą cole, którą miałam w buzi, u niej na blat kuchni, bo zaczęłam się śmiać i nie zdążyłam przełknąć Wesoly

(moje życie składa się prawe z samych takich akcji) XD

masterek16

Ale czekaj czekaj... Wesoly

To są twoje przyzwyczajenia czy co bo nie czaje ? Wesoly

altaica

może nie jako takie przyzwyczajenia, ale kompromitujące mnie sytuację XD ale czemu ty nie chcesz się podzielić swoimi przyzwyczajeniami? Wesoly

masterek16

Bo bym musiał długo myslec o czym napisać Mruga

altaica

czyli nie masz dziwnych przyzwyczajeń i wiedziesz nudne, spokojne, normalne życie.

masterek16

HAHA o kurde tego bym tak nie nazwał chociaż mam znacznie mniej przyzwyczajeń co wy